Author: Kasia Jarczyk

  • GROSSMITH HASU NO HANA

    GROSSMITH HASU NO HANA

    Kiedy byłam małą dziewczynką, bardzo lubiłam indyjskie sklepy. Starsze panie sprzedawczynie w turbanach, totalnie szalone kolorowe spódnice, topy, jakieś przedmioty, które kompletnie nie znajdują zastosowania w życiu codziennym (ale za to ładnie błyszczą!), a ponad tym wszystkim unosił się dym z niezliczonych kadzidełek. Po psiknięciu Hasu No Hana znowu przeniosłam się w cudowne lata 90. […]

    Czytaj dalej >>

  • Lubię wracać tam gdzie byłam już.

    Lubię wracać tam gdzie byłam już.

    Chcecie bajki? Oto bajka! Była sobie pchła… Aaa nie. To nie to. Może inaczej. Dawno, dawno temu, na blogu www.opinie-perfumy.pl, mieliście okazję obcować z literacką twórczością Katarzyny Jarczyk, właścicielki największych i najcięższych torebek w Polsce lub nawet Europie, która marzyła o tym, że kiedyś będzie umiała chodzić w szpilkach. Raz bywało lepiej, raz gorzej, były […]

    Czytaj dalej >>

  • DIESEL LOVERDOSE

    DIESEL LOVERDOSE

    Mam tak piękne słońce za oknem, że Loverdose od Diesla to jedyna opcja na dzisiaj :). Usłyszałam ostatnio w radiu, że nasz organizm sam wyczuwa nadejście ciepłych dni; najpierw zaczynamy się lepiej czuć, mamy przypływ energii, lepszego humoru etc, a potem dopiero przychodzi wiosna. U mnie lepszy humor i chęci do działania przyszły razem z […]

    Czytaj dalej >>