Róża – zmysłowa, romantyczna, piękna, dumna. Stuprocentowa kobieta. Jak więc sprawić, aby róża nie ujmowała, lecz, jak prawdziwa dama, dodawała panom męskości? Receptę znalazła kreatorka zapachów Les Parfums de Rosine Marie – Helene Rogeon, a pomógł jej Francois Robert.
Każda róża jest taka sama?…
Otóż nie! Już Mały Książę odkrył, że przynajmniej jedna róża jest wyjątkowa :) Jak pokazuje świat perfumiarski, róża wiele imion ma. Kolejnym z nich jest pochodzący z roku 2005 Rose d’Homme, stworzony przez wcześniej już wspomnianą kreatorkę, z myślą o jej mężu i trzech synach. Mężczyźni jej życia to poszukiwacze przygód i wyzwań, miłujący się w nowych technologiach. Z relacji kreatorki wiemy tyle, że są niezwykle nowocześni. Czy da się klasyczny aromat róży wpleść w zapach, który ma się spodobać panom na wskroś przesiąkniętym modernizmem? Wychodzi na to, że tak :).
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Ms1BR55bOmg[/youtube]
Parametry techniczne: głowa – cytrusy, bergamotka, serce – skóra, lawenda, wanilia, baza – paczula, mandarynka, jaśmin, wetiwer, róża. Na mnie wytrzymał jakieś 5-6 godzin.
Zapach absolutnie fantastyczny, panowie niech Was nie zniechęca róża! Słodko-gorzki aromat, mimo, że nie pachnie ani słodko, ani gorzko, raczej jak kartki pamiętnika poprzetykane płatkami kwiatów. Lekko w klimacie retro, ma w sobie jakąś tęsknotę, pytanie zawieszone w powietrzu, a przede wszystkim jest niesamowicie sensualny, ale w bardzo męski sposób. Na początku ostry, po kilku chwilach zaczyna pachnieć mieszaniną papierosowego dymu z bukietem róż, odrobiną alkoholu, pieprzu i kroplą cytryny. Dlatego właśnie wybrałam tango, a szczególnie Piazzollę i jego „Jesień”, jakiś pieprzyk, jakieś niedopowiedzenie, erotyzm i cała masa emocji. Ekstra!
Dla jedynego i wyjątkowego
Myślę, że w tym zapachu doskonale odnajdzie się mężczyzna stawiający na klasykę, styl dandysa. Zwolennik tak modnego teraz stylu vintage też nie powinien zignorować Rose d’Homme. Generalnie polecam go wielbicielom swobodnej elegancji. Nadaje się raczej na chłodniejsze dni, na upały może być mimo wszystko przyciężki. Na każdą okazję – bo zawsze warto być eleganckim i robić wrażenie. Kobiety to docenią!
Perfumy można kupić w Perfumerii Ambrozja – Ambrozja.com. Polecam!
Koncertowała m.in. w Mediolanie, Sztokholmie i Sankt Petersburgu. Nie ma dla niej znaczenia, czy perfumy mają niszową etykietkę, czy zupełnie komercyjną. Mają po prostu rzucać na kolana! Kasia gra na altówce. Nie wiesz, co to takiego? Kasia wie, zapytaj ją.
Dodaj komentarz