ALICE AND PETER Bloody Orange
Marchew – jeść ją można na surowo i ugotowaną. Jej standardowe przeznaczenie to dodatek do surówek, zup, sałatek. Dlatego zdziwiłam się, gdy dowiedziałam się o jej nowej roli – pachnidła :)
https://opinie-perfumy.pl
Marchew – jeść ją można na surowo i ugotowaną. Jej standardowe przeznaczenie to dodatek do surówek, zup, sałatek. Dlatego zdziwiłam się, gdy dowiedziałam się o jej nowej roli – pachnidła :)
Na początku muszę nieśmiało przyznać, że ten blog to tak naprawdę moje pierwsze doświadczenie i pierwszy krok w świecie perfum. Jeszcze kilka tygodni temu po prostu wpadałam do jakiejś sieciowej perfumerii lub pocierałam nadgarstkiem kartki katalogu, wąchałam kilka razy i kupowałam zapach, który mi się spodobał. Głęboko wierzę, że nie jestem jedyną przedstawicielką płci pięknej,…
Wicked Berry to kolejna pachnąca babeczka od Alice and Peter! Agata pisała o Cheery Cherry , Justyna o Bloody Orange, a ja poczęstuję przepyszną jeżyną. Alice and Peter Wicked Berry Kawałek lata w środku jesieni Wypsikałam się Wicked Berry, opatuliłam się szczelnie swetrem, kurtką i szalikiem i wyruszyłam z ciepłego domu w zimną, szarą i odwilżową Polskę. Zapewne…